Grand Prix Holandii 2024 – podsumowanie piątkowych treningów

Dzień w liczbach

Okrążenia: 89 (Esteban 48, Pierre 41)  

Kilometry: 379 km (Esteban 204, Pierre 175) 

Opony: Deszczowe, Przejściowe, C1, C2 and C3 

1. sesja treningowa: Esteban P18 (1 min 15.796 s); Pierre P20 (1 min 22.036 s) 

2. sesja treningowa: Esteban P17 (1 min 12.061 s); Pierre P14 (1 min 11.644 s)

 

Wypowiedzi

Esteban Ocon:

„To nie był dla nas najłatwiejszy dzień, zaczęliśmy trochę z tyłu i musimy znaleźć pewne ulepszenia. Będziemy musieli odwrócić sytuację z dnia na dzień, a przed nami jeszcze dużo pracy, aby poprawić się i znaleźć lepszą pozycję. W ciągu ostatnich kilku wyścigów zauważyliśmy pewne niespójności w naszych osiągach i jesteśmy gotowi włożyć w to pracę. Wprowadziliśmy sporo zmian w ustawieniach po 1. treningu, więc będziemy musieli przeanalizować, skąd bierze się nasz brak wydajności, ale już mamy kilka dobrych wskazówek, co należy poprawić, abyśmy mogli być bardziej konkurencyjni podczas jutrzejszych kwalifikacji. Gratulacje dla Jacka [Doohana] z okazji wiadomości o jego miejscu w stawce w 2025 roku. Cieszę się z tego, to świetny facet i zdecydowanie zasługuje na szansę ścigania się w Formule 1”.

 

Pierre Gasly:

​​„To był dość trudny pierwszy piątek po przerwie wakacyjnej tutaj w Zandvoort. Warunki były z pewnością trudne z powodu silnego wiatru i deszczu, ale tor wysechł dość szybko. Nie udało mi się zbytnio pojeździć w pierwszym treningu, a odczucia w samochodzie w drugim treningu nie były zbyt dobre. Jestem jednak pewien, że dziś wieczorem dokładnie wszystko przeanalizujemy i zobaczymy, co możemy poprawić. Wygląda na to, że warunki będą trudne przez resztę weekendu. To nie jest zła rzecz, ponieważ lubię mieszane warunki. Na koniec, jestem bardzo szczęśliwy z powodu Jacka [Doohana] po dzisiejszym ogłoszeniu jego angażu. Widziałem, jak dojrzewał w zespole przez ostatnie 18 miesięcy. Bardzo ciężko pracuje, jest bardzo zaangażowany i to dla niego świetna okazja, więc nie mogę się doczekać kontynuacji naszej wspólnej pracy w roli kolegów z zespołu”.

 

Inne aktualności

Pokaż wszystkie aktualności

Wprowadzenie

Marka Alpine, założona we Francji w 1955 roku, stała się legendą po zwycięstwie A110 „Berlinette” w rajdzie Monte Carlo w 1971 roku. w 1973 roku Alpine powtórzyła ten wyczyn i została zarazem zwycięzcą w pierwszych Rajdowych Mistrzostwach Świata. Następne lata przyniosły Alpine kolejne sukcesy we Francji i za granicą. Ich ukoronowaniem było zwycięstwo zdobyte w 1978 roku przez A442b w wyścigu 24H Le Mans.

Nowe A110 jest współczesną interpretacją ponadczasowych kanonów, które złożyły się na sukces Alpine: zwinność, lekkość, kompaktowe wymiary. Alpine to także obietnica natychmiastowej przyjemności prowadzenia samochodu, codziennie i dla wszystkich.