Lokalizacje: Alpine Katowice / Alpine Warszawa

Szukaj

Grand Prix Kanady 2025 – zapowiedź weekendu wyścigowego

unnamed (65)

Zespół BWT Alpine Formula One Team powraca w ten weekend do Montrealu na Grand Prix Kanady. Doradca wykonawczy Flavio Briatore i kierowcy zespołu BWT Alpine Formula One Team, Pierre Gasly i Franco Colapinto, nie mogą się doczekać powrotu do ścigania się w ten weekend we francuskojęzycznym Quebecu.

Tor wyścigowy Circuit Gilles-Villeneuve gościł wszystkie wyścigi w Kanadzie od 1978 roku i znajduje się na wyspie Île Notre-Dame, sztucznej wyspie, na której w 1976 roku odbyły się Letnie Igrzyska Olimpijskie w Montrealu. Tor, znany z długich, szybkich prostych rozdzielonych ciasnymi i technicznymi szykanami, pierwotnie nosił nazwę Circuit Île Notre-Dame, a pierwszy wyścig wygrał legendarny kanadyjski kierowca Gilles Villeneuve. W 1982 roku, po jego śmierci, tor przemianowano na jego cześć. Do najważniejszych atrakcji toru zalicza się „Ścianę Mistrzów” na wyjściu z ostatniego zakrętu, a także okazjonalną wizytę świstaków amerykańskich, zamieszkujących wyspę.

Flavio Briatore: „Jedziemy do Montrealu zmotywowani, aby wykorzystać finisz w punktach w Barcelonie. Tak, zespół zdobył cztery punkty, ale straciliśmy też grunt pod nogami w Mistrzostwach, a to daje nam dodatkową determinację, aby to naprawić w nadchodzących wyścigach. Zarówno Pierre, jak i Franco ciężko pracują z inżynierami, aby popchnąć zespół do przodu. Mają moje pełne poparcie, a to od nas i naszej odpowiedzialności jako zespołu zależy, czy damy im lepszy samochód i narzędzia do walki. Chociaż Franco wciąż się dostosowuje, jestem zadowolony z tego, jak obaj kierowcy i zespół starają się wyjść z trudnej sytuacji. Jestem jednak sfrustrowany niespójnym poziomem osiągów samochodu, który musimy szybko rozwiązać”.

Pierre Gasly: „Jako zespół byliśmy stosunkowo zadowoleni, że zakończyliśmy triple header w pierwszej dziesiątce w Barcelonie, ale wciąż mamy dużo pracy do wykonania, aby zmaksymalizować nasze osiągi w pozostałej części sezonu. W zeszłym tygodniu wróciliśmy prosto do fabryki i do symulatora, aby pracować z zespołem i przejrzeć poprzednie wyścigi, aby upewnić się, że możemy kontynuować tę formę w Montrealu. Circuit Gilles-Villeneuve to dość trudny tor i potrzeba wiele czasu, aby go opanować. Ma bardzo długie proste z szybkimi szykanami i wysokimi krawężnikami, które wymagają uległego samochodu i dużej pewności siebie. Będziemy musieli się rozwijać poprzez treningi i dążyć do awansu samochodem na dobre miejsce podczas kwalifikacji. To tor, który wiąże się z dużym ryzykiem, ale też dużą nagrodą. Pogoda może być tam również dość ekstremalna, jak widzieliśmy w poprzednich latach, więc jest to kolejny czynnik, na który należy zwracać uwagę podczas weekendu wyścigowego. Jak widzieliśmy przez cały sezon, różnice między samochodami są naprawdę niewielkie, więc będziemy ciężko pracować, aby upewnić się, że wykonamy pracę w weekend tak dobrze, jak to możliwe. Chcemy zdobyć więcej punktów”.

Franco Colapinto: „Było wiele wzlotów i upadków dla nas jako zespołu podczas potrójnego zlepka weekendów wyścigowych. Nie osiągnęliśmy wyników, jakie chcieliśmy, ale widzimy potencjał i tempo samochodu, gdy wszystko złożymy do kupy. Zarówno Pierre, jak i ja spędziliśmy trochę czasu z zespołem w Enstone, aby omówić ostatnie wyścigi i popracować na symulatorze przed nadchodzącą rundą. Nie mogę się doczekać Grand Prix Kanady w ten weekend i jestem gotowy, aby wrócić na tor. Circuit Gilles-Villeneuve to obiekt, na którym nigdy wcześniej nie ścigałem się, co oznacza, że ​​kluczowe będzie dla mnie jak najszybsze zapoznanie się z nim, aby dobrze przygotować się do kwalifikacji. Pogoda prawdopodobnie odegra rolę w ten weekend, jak widzieliśmy w poprzednich latach, więc jest to coś, na co należy uważać. Celem będzie zorganizowanie solidnego weekendu i nadzieja na powrót do domu z kilkoma punktami po obu stronach garażu”.

Alpine Team

Udostępnij te informacje:

Inne newsy